BRAKSNU rock - blues
2.04.2023
1.11.2022
śnieg
czysty jak moje łzy .
Przykrywa dachy , z wiatrem się ściga
Odwiedza moje sny .
Za oknem drzewa , z cukrowej waty
w cichej zadumie śnią .
Pod nimi ścieżka , jak szklany strumień
Zmęczone lampy śpią.
Tak wpatrzony w okno , w te zimowe cuda
co jak okiem sięgnąć śnieg barwi na biało
wciąż myślę o tobie i wciąż mam nadzieję
że twe zimne serce , choć trochę stopniało ...
15.10.2022
raj odzyskany
Kiedy zrozumiesz
to ,
że nie chcesz być
wieszczem
kiedy z dłoni na
bruk
wypadnie coś
jeszcze…
Kiedy zapomnisz tych ,
co zadać ból mogą
wtedy odważysz
się
zrozumieć mnie …
Kiedy odpłyniesz
już
na drugi brzeg
rzeki
kiedy cały twój ból
przepadnie na
wieki .
Wtedy cały ten świat
rajem się twym stanie
wtedy odważysz
się
zrozumieć mnie …
Witaj w moim kraju ... (2x )
Witaj w moim raju
Czekam cię od lat
.
13.10.2022
żal
żal za twym spojrzeniem
żal za tańcem pośród chmur
za słodkim omdleniem
Taki smutek w sobie mam
łowiąc głos twój z tłumu
że mnie kochać może ta
której brak rozumu
Nic już nie przeraża mnie
duży jestem przecież
wyrzuciłem myśli , że
sam jestem na świecie
ale czasem mały żal
serce me rozdziera
ono to nie broniąc się
jak świeca umiera …
Nic nie
przeraża mnie , potrafię bronić się
choć żal me
serce rozdziera
świeca dopala
się , lecz miałem świece dwie
serce chce żyć
, nie umierać .
12.10.2022
pocałuj mnie jeszcze raz
Jasny dzień , wstaje dla nas
zapach traw , zapach bzu .
wyjdź za próg , nasza łąka
budzi się , już ze snu .
Zieleń łąk , błękit nieba
w dali gdzieś , zboża łan
w głowie szum , słodki zapach
kocham ten , błogi stan …
Nim słońce ustąpi gwiazdom miejsca swe
Chodź ze mną na łąkę i pokochaj mnie
nim sen rozpogodzi mą zmęczoną twarz ,
spójrz w oczy namiętnie
, pocałuj jeszcze raz ...
skuter mój
Jadę na wycieczkę , skuter czeka już
Wezmę trochę żarcia i swój nóż
Rozpuściłem włosy , wiatr już cieszy się
Jutro piękna podróż czeka mnie .
Kiedy już wyruszę , będę ścigał czas
Czeka mnie przygoda , żegnam was .
Rozpuściłem włosy , wiatr już cieszy się
Jutro piękna podróż czeka mnie .
Nowy dzień wstanie razem ze mną
Skuter mój czeka już na znak .
Przemęczymy jakoś noc bezsenną
Skuter mój i ja .
11.10.2022
tajemnica
w tobie się
rodziły, przy mojej muzyce.
Jak piorun kulisty, sen mój spopieliły ,
zanim je pojąłem
, do ciebie wróciły .
Jakie tajemnice masz , gdzie ukrywasz je ?
Gdy zaglądasz w duszę mą , co znajdujesz w niej ?
ja wysyłam myśli swe
na twój świata kres
ja wysyłam myśli swe
, tobie .
Twoje tajemnice sen mój spopieliły
zanim je pojąłem
, do ciebie wróciły.
poznać ciebie
w darze składam ci
kiedy tobie grają
słuchasz mojej gry
oto moje oczy
oglądają świat
wypatrują ciebie
od milionów lat
oto moje dłonie
oto oczy me .
oto moje usta
tobie śpiewać chcę
daj mi poznać prawdę
nie broń dłużej się
a to złota klatka
ptak zraniony w niej
choć go dobrze karmisz
dość ma klatki tej
oto moje usta
oto klatka ma
.
1.10.2022
zwodzony most
Ten most już nas nie łączy , to jest
zwodzony most
karnawał się zakończył , zmienił się w
wielki post …
Po obu krańcach mostu , możemy sobie stać
nie proszą nas do tańca , przestali dla nas grać
To morze mętnej wody , ja przepłynąłem wpław
bo miałaś być nagrodą , prężyłem się jak paw .
Ty najpiękniejsze pióra , z ogona rwałaś mi
by topić je w kałużach niedokończonych dni .
Zły los
oszukał czas
Ten most
rozdzielił nas
Zły los
oszukał czas
Ten most
rozdzielił nas
Ta twoja Żywa Woda zatruła serce me
musiałem z gołym tyłkiem ewakuować się …
Ty w swojej , mętnej wodzie , się topisz w każdą noc .
18.09.2022
okno na świat
Ładnych parę
lat, chodzę sobie po tej
ziemi .
Ładnych parę
zim, grzeję się przy
piecu zmian .
Mija dzień
za dniem, to w bieli to w
czerwieni .
Przypalony mózg -
naturalny stan ...
Okno zabił
ktoś , bardzo dobrze, okno
kłamie .
Na ulicach
szpan , czai się przed
nowym dniem .
Pośród czterech ścian, ktoś ubliżył znowu damie .
Zawinięty w koc , chowam się
przed złem ...
Włączę
telewizor , sam nie
będę już ,
znów u
nieba siądę bram .
Przez
dwadzieścia godzin, pośród gór i mórz,
nowy
telewizor mam !
17.09.2022
jak zbity pies
Wyrzuć
swój strach za siebie
Tak w życiu łatwiej jest
Nie bądź tym co ucieka
Jak zbity
pies .
16.09.2022
dlaczego tak
grzyb poraniony
Bo nie zżarli go wczoraj na drugie
śniadanie
Jego braci już rankiem utopili w zupie
Tylko jego jednego mieli prosto w dupie
Leży lecz się nie żali , wcale nie jest
smutny
Wcale się nie uskarża na swój los okrutny
Wie , że zemsta sroga dosięgnie
zuchwalca
Co go ściął i roztrzaskał o pień , jak
padalca
Minął wieczór i ranek , nasz grzyb
pewnie zgnije
Ale jego legenda w pełnej krasie ożyje
Myśli o zżartych braciach są nader
kojące
Cała jego rodzinka to grzyby trujące
...
mówimy dość
Dosyć już mam słuchania bzdur
Gdy śpiewa zbójów chór
Chcę prawdę znać , spokojnie spać
Nawet gdy pieje kur.
Dosyć już mam brutalnej gry
Strachu i ludzkich łez
Przychodzi czas , najwyższy czas
Kłamstwu położyć kres .
Nadchodzi kres , ludzkiej niewoli
Zmęczona ziemia
chce znowu żyć
Nikt więcej już
, im nie pozwoli
Zniewalać ludzi
, despotą być .
Przez całe życie , oszukiwani
W stadzie baranów mieliśmy
tyć
W mądrość i siłę teraz odziani
Będziemy wolni , będziemy śnić . .
nie boli
Siedzę sobie i
rozmyślam na czubku topoli
Zamiast lęku wysokości
, posmak wolnej woli
Dzika radość mnie ogarnia , marny
świat na dole
Wczoraj chatę zamieniłem na starą topolę
Prędzej tutaj
uschnę
Nie zejdę z topoli
Gardzę normalnością
To wcale nie boli …
Jest mi dobrze tutaj wszystko po horyzont , moje
Ta topola to mój pałac
, w centrum świata stoję ...
prosto do gwiazd
taniec
Czy
mogę prosić do tańca , może już po raz ostatni
Nim
słońce stłucze szyb lustra , naszej balowej szatni ?
Czy
mogę zatańczyć z Tobą , choć lepsi ode mnie bywają
Choć
drzwi , na progu których stoisz , na klucz się nie zamykają ?
Pozwól
mi tańczyć z Tobą gdy ściana zbyt
blisko ściany
A
zamiast srebrzystej orkiestry , mały materac dmuchany ...
wariatka
W małym mieście żyje sobie
Anioł z nieba , istny cud
Pięknie śpiewa , a wieczorem
pije słodki miód .
Gdy przechadza się ulicą
Wszystkich drażni to , że jest
unikają jej spojrzenia
nienawidzą
jej .
Wszyscy wokół krzyczą
to wariatka
Gdy ją widzą głupio
śmieją się
Nawet ojciec , nawet własna matka
- chowają wzrok bo wstydzą się jej .
Kiedy ktoś nie płynie z prądem rzeki
To przygniata go niechęci mur
Żadnych zmian , to trwa już tak przez
wieki
- nie zmieni się .
Wśród gwiazd moja łódź
ZAWSZE RAZEM ,
TE SAME SNY
WCZORAJ
UŚMIECH , JUTRO GORZKIE ŁZY
ŻE TO CIĘ BOLI ,
JA DOBRZE WIEM
GŁUPIE
ŻYCIE ZAMIENIŁEM W SEN .
GWIAZDY TAŃCZĄ
, NIEBO TOPI SIĘ
RUSZAM W DROGĘ
, NIE ZATRZYMASZ MNIE
NOWE SŁOŃCE OGRZEJE TWARZ
WTEDY ZROZUMIESZ
, JAKIE SERCE MASZ …
TWOJE SIĘ UTOPI
W MORZU ŁEZ …
POŚRÓD GWIAZD , TAM MOJA ŁÓDKA
CZEKA JUŻ , ŻEBYM DO NIEJ WSIADŁ
STARY ŚWIAT , ZAMKNĘ NA KŁÓDKĘ
POPŁYNĘ GDZIE , CZEKAJĄ MNIE ...