Jasny dzień , wstaje dla nas
zapach traw , zapach bzu .
wyjdź za próg , nasza łąka
budzi się , już ze snu .
Zieleń łąk , błękit nieba
w dali gdzieś , zboża łan
w głowie szum , słodki zapach
kocham ten , błogi stan …
Nim słońce ustąpi gwiazdom miejsca swe
Chodź ze mną na łąkę i pokochaj mnie
nim sen rozpogodzi mą zmęczoną twarz ,
spójrz w oczy namiętnie
, pocałuj jeszcze raz ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz