16.09.2022

grzyb poraniony




Leży grzyb poraniony w lesie na polanie

Bo nie zżarli go wczoraj na drugie śniadanie

Jego braci już rankiem utopili w zupie

Tylko jego jednego mieli prosto w dupie

 

Leży lecz się nie żali , wcale nie jest smutny

Wcale się nie uskarża na swój los okrutny

Wie , że zemsta sroga dosięgnie zuchwalca

Co go ściął i roztrzaskał o pień , jak padalca

 

Minął wieczór i ranek , nasz grzyb pewnie zgnije

Ale jego legenda w pełnej krasie ożyje

Myśli o zżartych braciach są nader kojące

Cała jego rodzinka to grzyby trujące ...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz